Hunza w Pakistanie to cel wielu miłośników olśniewających wysokogórskich pejzaży. Do krainy Hunzy dotarłem podróżując Karakorum Highway, która prowadzi z Pakistanu do Chin. Stolica Hunzy to Karimabad, który leży w prowincji nazywanej Baltistan czyli Kraj Bałtów.
Jadąc do Hunza ze stolicy Pakistanu, z każdym kilometrem, widoki stają się coraz bardziej spektakularne. Ogrom wznoszących się gór jest nie do opisania. Kiedy dotarłem do Karimabadu leżącego u podnóża gigantycznych gór, wybrałem się na spacer kamiennymi uliczkami po miasteczku. Karimabad był niegdyś stolicą potężnego Królestwa Hunzy. Zamieszkują go Buruszowie, posługujący się językiem do dziś niesklasyfikowanym przez językoznawców. W Hunza często spotyka się ludzi o jasnej, europejskiej pigmentacji i europejskich rysach twarzy, jeszcze kilka lat temu myślano, iż mieszkańcy okolicy to potomkowie Macedończyków, którzy przybyli do Afganistanu z Aleksandrem Wielkim.
Hunzowie to pogodni ludzie, dzięki temu zapewne często dożywają w doskonałym stanie zdrowia fizycznego i umysłowego ponad setki. Rzadko chorują, a nowotwory, choroby serca, zawały i inne choroby współczesnej zachodniej cywilizacji są tu niemal nieznane. Hunzowie są przekonani, że człowiek jest lustrzanym odbiciem swoich myśli. To typowi ludzie gór ze swoja własna filozofią i systemem życia. Opanowali oni też specjalne techniki relaksacyjne, dzięki którym mogą odprężyć się oraz odpocząć w ciągu zaledwie kilku minut.
Dojazd do miasta jest dziś ułatwiony dzięki drodze Karakorum Highway, która diametralnie zmieniła życie tutejszych mieszkańców. Rejon ten ze względu na obecność traktu komunikacyjnego rozwinął się. Sąsiednie królestwo Nagar, podupadło i zostało niemal zapomniane, choć jeszcze niedawno Królestwa Nagaru i Hunza były dwoma równymi sobie potęgami. Obecnie Nagar pogrąża się w izolacji i ubóstwie.
Dojechawszy do Nagar wywołałem niemałą sensację. Był ciepły poranek choć zbierało się na burzę, która w tej części świata potrafi być niezwykle niebezpieczna. Mieszkańcy wioski wyszli ze swoich domów i ogrzewali się w promieniach słońca, przy okazji ciepło mnie pozdrawiając wołali „angrezi”, głośno informując pozostałych, że cudzoziemiec dotarł do ich wioski i warto go obejrzeć. Wielokrotnie zatrzymywałem się na miłą pogawędkę z mieszkańcami Nagar, obserwując jednocześnie dość nietypowe zachowanie młodych dziewcząt, które najpierw zastygały w bezruchu, zaskoczone moim widokiem, a następnie zrywały się do ucieczki.
Hunza w Pakistanie – Szczegóły i programy wypraw do Pakistanu znajdują się stronie wyprawy 1 , wyprawy 2 , wyprawy 3 lub wyprawy 4. O Pakistanie czytaj w naszych artykułach: Pakistan: podróż autostradą Karakorum i inne ciekawe miejsca, Dolina Shigar w Pakistanie, Hunza w Pakistanie, Afganistan granica z Pakistanem Torham, Północny Pakistan – religie
Autor: Łukasz Odzimek